Recenzja: Secluded Dunes - Village Candle


Według producenta to orzeźwiająca mieszanka morskiego powietrza z dodatkiem lilii i drzewa sandałowego.
Osobiście nie potrafię wyodrębnić tych nut.  Z wymienionych tutaj czuję tylko morskie powietrze, dalej piękną perfumowaną nutę z lekkim mydlanym podbiciem. Zapach bardzo złożony i ciężko go opisać.  Moc raczej średnia, ale to dobrze, bo większa mogłaby zabić. 😉
Kolor świecy jest przepiękny i spójny z etykietą która rozbudza wyobraźnię. Uwielbiam wszelkie morskie klimaty więc w połowie złapałem się na etykietę,  a potem przekonało mnie to co skrywa słój.
Jest to jeden z lepszych zapachów jakie znam z Village Candle.  W żadnej innej marce nie spotkałem podobnego.
Zapach limitowany na rok 2017.

Instagram: https://www.instagram.com/naswieczniku/
Facebook: facebook.com/naswiecznikublog/

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Johny Wick - nowa sojowa marka!

Winter's Nap - Country Candle

Recenzja: Mulberry & Fig Delight - Yankee Candle