Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2018

Zapach miesiąca Yankee Candle: Lake Sunset

Obraz
Lato nieubłaganie przemija, choć wedle kalendarza będzie nam towarzyszyć jeszcze niecały miesiąc. Jednak przyrody się nie oszuka i już widać pierwsze opadłe liście, zimne noce i wilgotne od rosy poranki. Słońce muska nas coraz słabiej i zagląda na krócej wprowadzając mnie w stan melancholii lub tzw. jesiennej depresji.  Nic nie poradzę, że po prostu wolę ciepło, które w tym roku totalnie mnie osłabiło, ale wolę to niż chowanie zmarzniętych stópek w pięć par skarpet i owijanie się szalikiem po same oczy, nakładając na to najgrubszą odzież wierzchnią jaką posiadam, czując się jak oponowy ludzik Michelin!  Dlatego cieszę się każdym ostatnim promykiem słońca, ale i tak mi przykro, że jest ich coraz mniej. Z tego też powodu w swojej świecowej kolekcji posiadam mnóstwo rozpromienionych słońcem zapachów! Jednym z nich jest Lake Sunset od Yankee Candle ! Jest to jeden z pierwszych zapachów jakie kupiłem na starcie mojego świecoholizmu, a był to konkretnie sampler, którego nigdy

Pierwsze urodziny bloga!

Obraz
Wczoraj był ważny dla mnie dzień. Pierwsze urodziny bloga!  Trochę historii 27 lipca 2017 roku założyłem swój Candle Instagram, by przestać spamować świeczkami swoich znajomych na prywatnym profilu. Miała to być taka moja mała skarbnica zapachów, które przeszły przez moje ręce.  Dość szybko, bo 16 sierpnia postanowiłem założyć tego bloga i z powodzeniem prowadzę go do dziś. Myślałem, że szybko mi się znudzi lecz stali czytelnicy oraz cenne współprace które nawiązałem skutecznie zmotywowały mnie do dalszego działania. Dzięki nim mogę rozwijać swoją pasję w jeszcze większym zakresie niż dotychczas. Blog to jedna z tych rzeczy których nie żałuję w życiu. Dzięki niemu spotkało mnie wiele bardzo ciekawych, miłych i inspirujących wydarzeń.  Poznałem nowe osoby, dzięki temu że stałem się jeszcze bardziej rozpoznawalny, ale wcześniej i tak ludzie kojarzyli mnie z grup na Facebooku. Czasami można poczuć się jak gwiazda. ;) Co prawda odwiedzając sklepy w Polsce wprowadzam

Wyniki urodzinowego konkursu!

Obraz
Dzień dobry! Czas na ogłoszenie wyników konkursu urodzinowego! Chyba nigdy więcej nie zorganizuję konkursu, gdzie to ja mam wybrać zwycięzców. Powód jest prosty: miałem zbyt duży dylemat! Większości z Was zapachy kojarzą się z miejscami, wydarzeniami z życia i  przeżyciami. I chyba właśnie dlatego tak bardzo je kochamy! Wybrałem trzy odpowiedzi, które najbardziej mi się spodobały lub po prostu mnie urzekły. Oto wyniki wraz z krótkimi uzasadnieniami: Miejsce 1 - Iza Kraszewska "To właśnie dzięki zapachom,w oka mgnieniu przenosimy się w inny czas, inne miejsca.Nic tak szybko nie przywołuje sielskich wspomnień. W moim przypadku gotowanego u babci na piecu obiadu , który to zawsze będzie mi przypominała świeca Schnizel with noodels... wiem ze dla wielu jest to dziwne, ale tak właśnie pachniała kuchnia mojej kochanej babci... widzę garnki w których zawsze było coś pysznego,kredens który krył łakocie, w którym jako smarkula kochałam odnajdywać różn

Unikat na dziś: Lakewood - Goose Creek

Obraz
Unikaty to raczej domena Yankee Candle, ale i w innych markach się takie znajdzie. Jednym z nich jest Lakewood od Goose Creek . W zasadzie został wycofany jak tylko trafił na polski rynek, gdyż był on w pierwszej dostawie gąsek (ok. 3 lata temu) jaka trafiła do naszego rodzimego dystrybutora, a ja zaciekawiony nową marką od razu zdecydowałem się na zakup Lakewood'a, jeszcze wtedy nie wiedząc, że jest to zapach wycofany z oferty. Widocznie miałem nosa co kupić. ;) W zasadzie to dla mnie wybór był prosty. Od dziecka, co roku jeżdzę nad jeziora więc jak tylko ujrzałem tę cudowną etykietę to nie zastanawiałem się nawet chwili - od razu kupiłem! Palę ją bardzo rzadko, bo mi szkoda, ale nos w słoju zdarza mi się zanurzyć. :) Producent opisuje ją jako " kompozycję łączącą w sobie nuty ozonu z kwiatowym aromatem lilii, cytrusów i drewna. " czym trafił w sedno. Co prawda z wymienionych tu wyczuwam bezpośrednio jedynie ozon i drzewny aromat, który jest tutaj doskonał

Free Spirit - Bridgewater

Obraz
Lato, słońce, piasek, morze... Choć za oknami czasem tego nie widać (tekst ten pisałem, gdy pogoda nie była najpiękniejsza) to właśnie mamy pełnię lata - czas wakacji! Ja już co prawda jestem po swoim urlopie, ale niemniej cieszę się z tego czasu. Przede mną jeszcze jeden wyjazd nad morze, a potem zaszywam się w swojej jaskinii i zapadam w sen zimowy. ;) Są na szczęście takie zapachy, które będą przywoływały te piękne letnie dni. Jednym z nich jest Free Spirit od Bridgewater . Etykietka (Bridgewater nie posiada typowych etykiet tylko małe obrazki. O zaletach takiego rozwiązania pisałem w tym poście: klik .) jasno sugeruje nam, że jest to zapach morski. Przedstawia ona wystającą przez tylną szybę auta deskę surfingową, a w tle można dojrzeć morski bezkres. Jak pewnie się domyślacie, jest to zapach świeży i delikatny, ale w żadnym wypadku nie słaby. Taki niewielki votiv jaki miałem przyjemnośc testować, wypełnił zapachem naprawdę dużą przestrzeń, przedostając się z

Urodzinowe konkursy!

Obraz
Tak jak obiecywałem w poprzednim wpisie na moim fanpage'u na Facebooku i Instagramie pojawiły się konkursy. Tak, tak! Aż dwa! Pierwszy zorganizowałem własnymi siłami, a drugi wsparł dystrybutor Kringle Candle East Europe ! Zobaczcie co i jak możecie wygrać! Konkurs na Facebooku i Instagramie Wymagane trochę kreatywności, poczucia humoru i trafienie w mój gust. ;) LINK 1 LINK 2 Do wygrania: Miejsce 1: mini zestaw Yankee Candle Miejsce 2: mini zestaw Kringle Candle  Miejsce 3: votive Bridgewater Co należy zrobić? Polubić fanpage bądź Insta (w zależności gdzie bierzesz udział), udostępnić post i odpowiedzieć na pytanie: dlaczego zapach jest ważny w Twoim życiu? Zakładam, że każdy z Was jest tutaj z miłości do zapachów, ale ciekawi mnie jakie są Wasze ulubione i skąd zamiłowanie do pięknych lub nawet dziwnych zapachów. Z wielkim zaciekawieniem przeczytam jakieś ciekawe anegdotki!  :) Odpowiedzi można publikować do 15.08.2018 zarówno pod tym

Rose All Day - Kringle Candle

Obraz
"Wina, wina, wina dajcie..." - brzmi tekst pewnej biesiadnej piosenki. Także zgodnie z życzeniem dziś serwuję Wam wino, lecz nie w kieliszkach a w klasycznym słoju od Kringle Candle . Proszę Państwa! Serwuję właśnie  Rose All Day ! Na pokrywce producent obiecuje nam tu takie nuty jak: płatki róż, różowy szampan, musujący grejpfrut, słodkie winogrona . Jakże byłem sceptyczny wobec tego zapachu! Ja i alkohol to dwa rozbieżne bieguny, choć lampką wina nie pogardzę. Pewnie dlatego i tu skusiłem się na duży słoik. Jeszcze zanim sam zapaliłem tę świecę sporo naczytałem się, że wyraźnie czuć tutaj konfiturę różaną bądź same róże, a ja fanem takich zapachów nie jestem. Zostałem miło zaskoczony, bo ja odbieram ten zapach zupełnie inaczej. Dla mnie to raczej słodka gazowana oranżada w kolorze czerwieni. O ile na sucho naprawdę czuję świdrujący w nosie gaz, tak w paleniu ten efekt niestety gdzieś zanika wyparty przez winogronowe akordy. A właśnie winogrona są