Żonkilowe love! Daffodil - Yankee Candle

Długi weekend Wielkanocny chyba poprzestawiał mi w głowie, bo ponownie przychodzę do Was z recenzją zapachu z kategorii Floral.
Skoro były już tulipany, to nie mogło również zabraknąć żonkili, a te zawarte są w czystej postaci w Daffodil od Yankee Candle!

Jak już wspominałem we wczorajszej recenzji Tulips, będąc w Holandii na każdym kroku napotykałem się na kwitnące żonkile. Można powiedzieć, że są u nich tak powszechne jak u nas mlecze wczesną wiosną. Rosną dosłownie wszędzie, nawet tam gdzie się tego bym nie spodziewał, dlatego tak bardzo zwracało to moją uwagę.


Żonkile to moje ulubione wiosenne kwiaty i to właśnie one najczęściej goszczą w moim wazonie choć tulipanami też nie gardzę. Dla mnie mają one niesamowitą budowę,  niczym małe słoneczka z wielkim kielichem, gdzie łakome trzmiele zapuszczają się w poszukiwaniu pyłków. Nie raz nachylając się w ogrodzie, aby powąchać ten delikatnie pachnący kwiat, w środku zaskakiwał mnie właśnie pracujący trzmiel. Na całe szczęście nie są one agresywne i grzecznie proszą wybrać sobie inny kwiat do wąchania. ;)


Podobnie jak tulipany, żonkile nie są za specjalnie wonnymi kwiatami. Aby poznać ich zapach trzeba włożyć nos we wspomniany wcześniej kielich. A wielka szkoda, bo zapach jest niesamowity: wodny, jedwabisty, delikatny i wręcz kwiaciarniany.  O, tak! Tak właśnie pachnie wiele kwiaciarni szczególnie wczesną wiosną. :)
Jest to bardzo duże stężenie żonkili, można wręcz rzec żonKILLER! Votiv stopiłem na kominku (nigdy nie palę ich tradycyjnie) i całe mieszkanie otulił niezwykle przyjemny, delikatny wodno-kwiatowo-słodki aromat. Moja mama była zachwycona, a ja niemniej! Takie kwiaty jestem w stanie zaakceptować. Nienachalne, delikatne i trochę rozwodnione. Widocznie dla mnie powinna być stworzona specjalna kategoria "Early Spring Flowers". ;)
Bardzo chciałbym zdobyć ten zapach w dużym słoju!
Zapach niestety niedostępny w Polsce. :(


A na koniec suchar:
-Jak nazywa się zabójca żony?
-ŻonKil(l) xD

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Johny Wick - nowa sojowa marka!

Winter's Nap - Country Candle

Recenzja: Mulberry & Fig Delight - Yankee Candle