Jesienne nowości zza oceanu od Yankee Candle: Fallen Leaves i Sparkling Fireflies!
Ja wiem, że mamy już grudzień, ja wiem, że gdzieniegdzie leży już śnieg, a o jesieni już każdy zapomniał i teraz na topie jest christmas time, ale chciałbym pokazać Wam przepiękne dwie jesienne nowości od Yankee Candle, które pojawiły się w USA: Fallen Leaves i Sparkling Fireflies!
Sparkling Fireflies
Musze przyznać, że zapach początkowo mnie rozczarował. Nie dlatego, że mi się nie podoba, a dlatego iż wykreowałem sobie w głowie inną wizję tego zapachu. Spodziewałem się aromatu ciepłego drewna, chłodnego powietrza, może trochę ziemistej paczuli. Rzeczywistość jest w totalnie innym klimacie.
Zapach kojarzy mi się z Pomegranate Giz Fizz oraz Cranberry Ice (choć tu to podobieństwo jest mniejsze) - czuję tu musującą żurawinę w słodkim kompocie z lekkim chłodem. Jak wiecie (lub nie) Pomegranate Giz Fizz to był mój faworyt zeszłorocznej zimowej kolekcji Alpine Christmas. Paliłem ją prawie bez przerwy!
Nie czuję tu obiecywanej jodły, choć jak na sucho włożę nos do słoika to jestem w stanie ją wyodrębnić, ale raczej kwaskowość zawartych tu cytrusów mocno przytłacza ten aromat. Swoją drogą ich też tu nie czuję, ale jak się zastanowię to widocznie połączenie cytrusów i jodły z dodatkiem słodkich malin i jeżyn dało mi efekt żurawiny której tu de facto nie ma, a ja w zasadzie tylko ją czuję. :)
Na sucho jestem też w stanie wyczuć bardzo głęboki, przeszywający chłodem ozon, jednak w paleniu odpowiada on jedynie za złagodzenie zapachu.
Generalnie nie czuję tu nic co zawarte w opisie - taka ciekawostka. Dlatego fajnie czasem zapalić coś w ciemno nie znając składowych - choć ja w zasadzie zawsze tak robię. Nawet jak przeczytam to i tak zapominam. :-)
Fallen Leaves
Wziąłem tę świecę choć obawiałem się typowego liściowego kwasu jednak Yankee Candle mnie zaskoczyło i nie ma tu nic z tych rzeczy! :)
Podsumowując, oba zapachy bardzo przypadły mi do gustu i w zasadzie wypaliłem je po równo! Takie zakupy w ciemno lubię! Fajnie by było gdyby te zapachy pojawiły się w Europie, bo są naprawdę warte poznania!
Komentarze
Prześlij komentarz