Recenzja: Mulberry & Fig Delight - Yankee Candle
Całkiem niedawno w sklepach pojawiła się nowa kolekcja Fall In Love firmy Yankee Candle zawierająca cztery nowe zapachy które oczywiście dla Was zrecenzuję. Dzisiaj będzie to Mulberry & Fig Delight. Gdy tylko otworzyłem słój przywitał mnie aromat słodkich dojrzałych perfumowanych gruszek (myśląc perfumowane mam na myśli miłą dla nosa głęboką nutę, która mogłaby być składnikiem perfum.). W paleniu gruszki odeszły na drugi plan. Pojawiła się za to beztroska nuta gumy balonowej Hubba Bubba oraz wapna jeżynowego które uwielbiałem pić jako dziecko także zapach przywołuje we mnie same miłe wspomnienia. Zapewne nuty jeżynowe czuję tu siłą sugestii, ponieważ morwa przedstawiona na etykiecie do złudzenia je przypomina. Nie mam pojęcia jak pachnie i smakuje morwa, ale możliwe że jest trochę cierpka (wujo Google podpowiada, ze słodko-kwaśne) co by wyjaśniało, że delikatnie czuję tam taką nutę. Jeżeli chodzi o figę to czuć ją , ale jest naprawdę głęboko wkomponowana tak, że ...